Prawda o diecie optymalnej

„SCHABOWY NAJWYŻSZEGO RYZYKA”

Dieta Kwaśniewskiego grozi zawałem serca i udarem mózgu

Ponad 2 min Polaków objada się wyłącznie tłustymi i niemal całkowicie pozbawionymi węglowodanów potrawami. Skutki? – Do naszego szpitala coraz częściej trafiają pacjenci, którzy popełnili ten grzech i zaczęli stosować osławioną dietę optymalną – mówi prof. Jerzy Adamus, kardiolog z Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie. – U niektórych osób już po kilku miesiącach od przejścia na dietę Kwaśniewskiego występują zaburzenia układu krążenia, dochodzi do nasilenia choroby wieńcowej, a także uszkodzenia wątroby. Grubo myli się zatem Jan Kwaśniewski, zalecając bogatą w mięso i tłuszcze zwierzęce dietę optymalną i przekonując: „Gdyby wszyscy stosowali się do moich zaleceń, służba zdrowia nie miałaby co robić”. Niestety, miałaby sporo do zrobienia, zwłaszcza na oddziałach intensywnej terapii!

Zakazany Atkins

Wysokotłuszczowego i niskowęglowodanowego sposobu odżywiania nie poleca żadne towarzystwo medyczne na świecie. „Pożywienie bogate w nasycone kwasy tłuszczowe zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia chorób serca oraz udaru niedokrwiennego mózgu” – ostrzega prof. Robert O. Bonow z Amerykańskiego Towarzystwa Kardiologicznego. – Podczas stosowania diety wysokotłuszczowej we krwi wzrasta poziom HDL, czyli tzw. dobrego cholesterolu, ale jednocześnie niebezpiecznie zwiększa się stężenie złego cholesterolu LDL, co może prowadzić do rozwoju miażdżycy – mówi prof. Wiktor B. Szostak z Instytutu Żywności i Żywienia w Warszawie. Dyrekcja Norfolk and Norwich Hospital w Wielkiej Brytanii kilka dni temu zabroniła podawania pacjentom posiłków przyrządzonych według zaleceń Roberta Atkinsa (na nich wzoruje się Jan Kwaśniewski). Powodem były wyniki badań przeprowadzonych w tym roku przez uczonych z Birgham and WomenŐs Hospital oraz Harvard School of Public Health w Bostonie. Wykazały one, że u stosujących dietę Atkinsa osób z niewydolnością nerek ten organ jeszcze gorzej pracuje. Amerykańska organizacja Physicians Committee for Responsible Medicine wysłała listy do wszystkich czołowych klinik amerykańskich, by poszły w ślady Brytyjczyków.

Tłusta iluzja

Początkowo efekty diety niskowęglowodanowej mogą być imponujące. Stosujące ją osoby chudną, ponieważ jest to w istocie dieta niskokaloryczna – wykazały badania dr Magdaleny Białkowskiej z Instytutu Żywności i Żywienia. Chory na cukrzycę były prezydent Lech Wałęsa twierdzi, że przejście na tłuste odżywianie pozwoliło mu zarówno schudnąć, jak i odstawić insulinę. – Podobne zmniejszenie oporności tkankowej na insulinę występuje u każdej intensywnie odchudzającej się osoby. Objawy cukrzycy są wtedy łagodniejsze, ale pogarszają się inne wskaźniki. Pacjent jedynie ma wrażenie, że czuje się lepiej – tłumaczy prof. Marek Naruszewicz, prezes Polskiego Towarzystwa Badań nad Miażdżycą. Zwolenników przykazań Kwaśniewskiego, takich jak Lech Wałęsa, jest w naszym kraju coraz więcej. Tzw. dieta optymalna doskonale wpisuje się w zwyczaje żywieniowe Polaków. Zamiłowanie do kotletów schabowych, sztandarowego dania naszej kuchni, w znacznym stopniu przyczyniło się do tego, że Polacy mają bardzo wysoki poziom homocysteiny, związany z silnym niedoborem kwasu foliowego. Wykazały to badania Natpol przeprowadzone pod kierunkiem dr. Tomasza Zdrojewskiego z Akademii Medycznej w Gdańsku. Zbyt niskie spożycie kwasu foliowego spowodowane jest również tym, że sprzedawane w sklepach mleko UHT zawiera go o 60 proc. mniej niż mleko nie poddawane obróbce termicznej.

Kwas zamiast Kwaśniewskiego

Dieta Kwaśniewskiego (Atkinsa) zawierająca małe ilości witamin z grupy B i witaminy C oraz biopierwiastków – na przykład potasu, wapnia i magnezu – jeszcze bardziej pogłębia niedobór kwasu foliowego. – Jeśli pożywienie zawiera za mało kwasu foliowego, podnosi się poziom homocysteiny przyspieszającej rozwój miażdżycy – twierdzi prof. Marek Naruszewicz. Taki sposób odżywiania jest szczególnie niebezpieczny u osób otyłych, najczęściej stosujących dietę Kwaśniewskiego, bo u ludzi z nadwagą miażdżyca zwykle się już rozwija.
Wzrost stężenia homocysteiny nasila zagrażające zawałem serca i udarem mózgu procesy trombogenezy, czyli powstawania w naczyniach krwionośnych zakrzepów krwi – wynika z badań przeprowadzonych przez prof. Andrzeja Szczeklika i dr Teresę Barbarę Domagałę z Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego. Wysoki poziom homocysteiny zwiększa również ryzyko rozwoju schorzeń neurodegeneracyjnych, takich jak choroby Alzheimera i Parkinsona – ostrzegają neurolodzy. Z tego powodu amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) już pod koniec lat 90. wydała zezwolenie na wzbogacanie mąki w kwas foliowy. Od tego czasu stężenie homocysteiny we krwi Amerykanów zmniejszyło się o 11 procent. Oblicza się, że dzięki temu liczba zgonów spadła w USA o 35 tyś. rocznie!
– Dieta bogata w tłuszcze była stosowana w Skandynawii w latach 60. i 70. – mówi prof. Adamus. Skandynawowie jednak poszli po rozum do głowy, zrezygnowali z tłustej diety i dzięki temu osiągnęli doskonałe efekty lecznicze. Podobnie było w Stanach Zjednoczonych i Finlandii, gdzie zmiana sposobu odżywania zaowocowała zmniejszeniem liczby zgonów spowodowanych chorobą wieńcową. Ludzie jedli coraz mniej tłuszczów zwierzęcych, coraz częściej zaś stosowali tłuszcze roślinne.

– Najmniejszy odsetek osób cierpiących na chorobę wieńcową notuje się w Japonii – zauważa prof. Adamus. Japończycy żyją najdłużej na świecie, a ich długowieczność to zasługa jednej z najzdrowszych diet na świecie, bogatej w nienasycone kwasy tłuszczowe oraz naturalne sterole roślinne. – W tym kraju nikt jednak nie zna ani Atkinsa, ani Kwaśniewskiego – dodaje prof. Naruszewicz.

Trudno sobie wyobrazić, by Polacy zaczęli się odżywiać tak jak Japończycy. Mogliby jednak częściej przeglądać książki kucharskie krajów południowej Europy. Dieta śródziemnomorska jest najczęściej rekomendowana przez instytuty zajmujące się zdrowym żywieniem. Dieta Kwaśniewskiego polecana jest wyłącznie Kwaśniewskiego.

Paweł Górecki

Artykuł ukazał się na łamach tygodnika „Wprost” w październiku 2003r.

Podziel się na:
  • Facebook
  • Twitter
  • email

O SiegnijPoZdrowie

Stowarzyszenie Promocji Zdrowego Stylu Życia - filia w Poznaniu
Ten wpis został opublikowany w kategorii Ciekawe artykuły. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

7 Responses to Prawda o diecie optymalnej

  1. Zakłamany artykuł i ignorancja pisze:

    1. „Podczas stosowania diety wysokotłuszczowej we krwi wzrasta poziom HDL, czyli tzw. dobrego cholesterolu, ale jednocześnie niebezpiecznie zwiększa się stężenie złego cholesterolu LDL, co może prowadzić do rozwoju miażdżycy” – nieprawda, na diecie Kwaśniewskiego to ogólny poziom cholesterolu wzrasta, natomiast stężeniego „złego” cholesterolu LDL jest niskie, cholesterol więc nie ma tu negatywnego wpływu na organizm

    2. Dieta Atkinsa jest dietą wysokobiałkową i nie można jej porównywać do diety Kwaśniewskiego, która jest niskobiałkowa, a tym bardziej podawać szkodliwych przykładów stosowania diety Atkinsa jako efekt diety Kwaśniewskiego 🙂 Widzę że autor myli te dwie diety, co jest podstawowym błędem wynikającym z nieznajomości tematu.

    3. Dieta Kwaśniewskiego jest WYSOKOKALORYCZNA, nie niskokaloryczna, kolejne przekłamanie. Tłuszcz jest wysokokaloryczny.

    4. Zamiłowanie do kotletów schabowych i związane z tym badania nijak mają się do diety Kwaśniewskiego 🙂

    5. Miażdżyca powstaje przede wszystkim przy równoczesnym spożywaniu dużych ilości tłuszczów ORAZ węglowodanów.

    6. Dieta Kwaśniewskiego nie jest uboga w witaminy B, C, potas, wapń czy magnez. Wszystko to można znaleźć w spożywanych codziennie na tej diecie produktach.

    Przed wystawianiem jakichkolwiek opinii czy jeszcze gorzej, przed pisaniem artykułów do gazet sugeruję rzetelne przygotowanie się do tematu – nie mylenie dwóch całkiem odmiennych diet oraz podawanie przykładów badań które odnoszą się bezpośrednio do cytowanej diety i to tylko kiedy przeprowadzane są w warunkach ściśle kontrolnych.

  2. jacek pisze:

    Dla jakiego koncernu farmacji był stworzony ten artykuł? Powoli wam lekarzyki podcinają nogi za te wasze oszustwa. Sam osobiście na diecie optymalnej schudłem ze 128kg do 88kg, WSZYSTKIE parametry krwi poprawiły sie (przede wszystkim cholesterol). Nie czytajcie takich artykułów. Medycyna to zwykła firma która ma leczyć a nie wyleczyc przy czym biorą ogromne pieniądze. Pozdrawiam.

  3. Sierota pisze:

    Prawie straciłam oboje rodziców z powodu tej diety! Mama z chorobą wieńcową i nadciśnieniem wzięła się za dietę kwaśniewskiego – to był listopad, w marcu odstawiła leki bo stwierdziła ze sie lepiej czuje i zdrowieje po czym w lipcu dostała zawału serca z jednoczesnym zatorem płuc!!!! Smierć na miejscu. Dziś mój tata który za namową mamy też używał tej diety przez kilka lat, obecnie jest po udarze niedokrwiennym mózgu i rozległym zawale serca,zyly ma w opłakanym stanie – balonikowanie i baypasy uratowały mu życie a on dalej twierdzi ze cholesterol nie miał nic do rzeczy a Kwaśniewski i Słonecki to swięci… Przestrzegam kazdego kto sie ta dietą zainteresuje…

    • Ela pisze:

      Jestem zgodna co do powyższej wypowiedzi „osieroconej” Pani. Ja jestem półsierotą i bardzo ubolewam z tego powodu, że tę dietę stosowałam.

  4. Gabi pisze:

    Stosowałam tę dietę ponad 10 lat i co najgorsze w okresie ciąży. Chociaż już na dobre od 8 lat całkowicie zerwałam z tym „cudownym” modelem żywienia, nadal zbieram bolesne żniwo stosowania owej diety. Mam już 19-letnie dziecko, które bardzo okaleczyłam już w okresie płodowym stosując tę dietę i wierząc w brednie dr. Kwaśniewskiego. Może on cieszy się aureolą świętości, ale ja nadal mam swoje piekło, a może czyściec na ziemi. Największym piekłem było „świńskie życie”, w którym trwałam 12 lat. Swej choroby pozbyłam się całkowicie dopiero gdy odrzuciłam tę dietę i stosowałam okresowo post o chlebie i wodzie – taka pokuta była potrzebna, aby otworzyły się oczy. Niech mu jednak ziemia lekką będzie!

  5. VC pisze:

    Musicie Panstwo zapamietac to co napisano powyzej:
    „Miażdżyca powstaje przede wszystkim przy równoczesnym spożywaniu dużych ilości tłuszczów ORAZ węglowodanów”
    Czyli jest to smiertelna mieszanka:
    weglowodany + dieta wysokotłuszczowa = próg śmierci

  6. Sylwia pisze:

    Jeżeli są jakieś szkody,to na pewno nie stosował ktoś. Tego odżywiania. Każdy błąd może kosztować zdrowie, najpierw wiedza,potem zabranie się za dietę , ktoś kto nawet nie zdaje sobie sprawy gdzie i ile jest węglowodanów może. Sobie zaszkodzić. Zdrowe tłuszcze przede wszystkim. Dużo jest w tym artykule zamieszania zero prawdy.

Skomentuj Sierota Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *