Emocjonalny paraliż

Natrętne myśli o osamotnieniu emocjonalnie paraliżowały Ruth. Jako dziecko była świadkiem zakończonych klęską zmagań swej matki z rakiem. Uczucie opuszczenia wzmogło się, odkąd praca jej ojca wymagała od niego wielodniowego pobytu poza domem.

Ponownie poczuła się opuszczona, gdy jej mąż pełnił służbę jako lekarz na Nowej Gwinei podczas II wojny światowej, a ona, będąc w ciąży, pozostała na miejscu z 2-letnią córką. Owdowiała w wieku 55 lat, gdy jej ukochany mąż zmarł na zawał serca.

Od dzieciństwa powtarzano jej: Bądź dużą dziewczyną, nie płacz!, więc nigdy nie płakała. Nigdy nie przeszła zdrowo całego procesu żałoby. Zamiast tego tłumiła własne emocje.

W wieku 82 lat Ruth, moja mama, leżała już w agonii z powodu niedożywienia i odwodnienia, fizycznie sparaliżowana przez chorobę znaną jako postępujące porażenie nadjądrowe, z którą zmagała się przez ostatnie lata. Jej ciało powoli odmawiało posłuszeństwa. Na początku miała trudności z chodzeniem, potem nie była w stanie ruszać głową. Chociaż zachowała jasność umysłu, straciła zdolność mowy i ostatecznie przestała nawet połykać pokarm. Odmówiła przyjmowania pokarmów przez rurkę – uważała to za przeciągającą się torturę. Wybrała taką śmierć, która odzwierciedlała jej życie – pełną godności i wdzięku.

Często odczuwamy porażający wpływ samotności. Czujemy się wtedy opuszczeni i odrzuceni. Głęboko w środku czujemy, że nie jesteśmy godni czyjejkolwiek miłości! Przyjaźń mojej mamy z Bogiem była dla niej kołem ratunkowym już od czasów dzieciństwa, a służba innym była czymś, czemu poświęciła życie. Ostatnie dni i ostatnie godziny życia spędziła w domu w ramionach swoich dzieci. W końcu, wraz z ostatnim swoim miękkim oddechem, spokojnie zasnęła.

Patti Muncy

źródło: Kay Kuzma, Zdrowi na co dzień, CHIW „Znaki Czasu”.

O SiegnijPoZdrowie

Stowarzyszenie Promocji Zdrowego Stylu Życia - filia w Poznaniu
Ten wpis został opublikowany w kategorii Słowa, które leczą i oznaczony tagami , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *