Dzień po pogrzebie mojego ojca zaskoczona zostałam tym, że mojej pogrążonej w bólu matce dostarczono zamiast kwiatów – paczkę. Po otwarciu wyjęła z niej wazon zakryty suchym mchem. W liście znalazło się wyjaśnienie, że jest to wiosenny ogród, ale z pewnością wygląd przesyłki na to nie wskazywał. Według załączonych wskazówek należało go umieścić w nasłonecznionym miejscu i jego zawartość podlewać, a w wyniku tego w krótkim czasie otrzyma się wazon pełen tulipanów, hiacyntów i żonkili.
Gdy kwiaty pięknie zakwitły, mama postanowiła zabrać wazon do kościoła. Gdy tylko zaczęło się nabożeństwo, pastor poprosił mamę o opowiadanie dla dzieci. Zgodziła się. Idąc wzdłuż ławek, zastanawiała się, co ma powiedzieć. Wtedy jej wzrok padł na wazon wiosennych kwiatów i pomyślała: Powiem dzieciom o tym, że dziadek Roy jest w miejscu oczekiwania. Czeka na Jezusa, tak samo jak te kwiatowe cebulki czekają na rozkwit. Dzieci słuchały jej jak zaczarowane, gdy objaśniała im ten trudny temat. Kończąc opowiadanie, zapytała:
– A jaki będzie dziadek Roy, gdy przyjdzie Jezus?
McKenzie wyciągnęła rączki i z wielkim uśmiechem na buzi powiedziała:
– Będzie całkiem nowy.
Po nabożeństwie pastor powiedział mamie, że nigdy wcześniej nie słyszał tak pięknego wyjaśnienia istoty śmierci i zasugerował, żeby napisała książkę dla dzieci. Mama podchwyciła tę sugestię i to był początek jej całkiem nowego życia. Za zachętą mojej siostry Margie i przyjaciół mama napisała The Waiting Place, a także książkę o wszechświecie. Oprócz książek pisała teksty pieśni i projektowała zabawki, które są obecnie sprzedawane.
Być może obiło ci się o uszy powiedzenie: Jeśli od życia dostajesz cytrynę, zrób lemoniadę. Myślę, że moja mama zrobiła nie tylko lemoniadę, ale co najmniej babkę cytrynową! Obecnie, w wieku siedemdziesięciu siedmiu lat, mama nadal oczekuje cudów.
Rita Stevens
źródło: Kay Kuzma, Zdrowi na co dzień, CHOW „Znaki Czasu”.